Strony

wtorek, 4 maja 2010

1. maja na weselu byłam



Weekend majowy mieliśmy raczej udany. Czytam u Was, że pogoda Wam nie dopisała. U nas chyba było odwrotnie. 1. maja byliśmy na weselu. Było słonecznie i strasznie ciepło. Wieczorem popadało, ale to tylko ożywiło powietrze.
2. maja był trochę w kratkę. Raz było zachmurzone niebo, po czym robiło się słonecznie. W nocy sporo popadało.
3. maja też nie był ani upalny, ani zbyt słoneczny, ale było ciepło i spacerować jak najbardziej się dało.

No ale.... wracając do tematu.... z okazji ślubu kuzynki poczyniłam 5 karteczek. Dwie pokazywałam wcześniej, a teraz kolej na 3 następne.

Pierwsza - w zieleniach, delikatna.
Fotki jednak strasznie niewyraźne ;o//
Diamenciki od przyjaciółki z Anglii.


Tuszować się uczę..... ;o)




Niebieska karteczka otwierana jak wrota ;o)) Kokardka do góry nogami - poprawiłam ją potem ;o)
Kwiatki od Izy z Nitką i szydełkiem życie oplątane.
A obrączki to nie jest stempelek. Ciągle nie mam żadnych stempli ;o)) Ale radzę sobie.






Przed weselem byłam chwilę na sali. Spotkałam Panią Dekoratorkę, która obdarowała mnie sporym kawałkiem zielonej organzy. Stąd powstał mój kwiatek do kolejnej karteczki. Dodatkowo karteczka zainspirowana jest kilkoma innymi, tylko ja już nie pamiętam jakimi. Boooo- u kogo podpatrzyłam "sztuczne tłoczenia papieru", u kogo kształt karteczki, a u kogo układ i podłużne, kropkowane liście? Wybaczcie. Następnym razem muszę gdzieś notować sobie to, co mnie inspiruje ;o)


Aha, i pochwalić się muszę, że dostałam od kolejnej przyjaciółki (alez ja jestem szczęściarą, że mam tylu przyjaciół ;o))) - Cóż ja bym bez Was zrobiła?) mnóstwo różnokolorowych koronek. Są boskie. Tutaj prezentuje się żółta.
Niebieska i różową - mogliście podziwiać w moich ostatnich albumikach ;o))

Środek kwiatuszka, to żółty guziczek z magdowa + samoklejący brylancik od Przyjaciołki Agi ;o)))





Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za takie miłe komentarze a'propos albumów.
Po takich pozytywnych wibracjach - aż chce się pracować ;o)
P.S. Skurcze minęły ;o) A termin mam na koniec maja. Trzymajcie za mnie kciuki.

5 komentarzy:

  1. A ja już myślałam, że Ty może urodziłaś bo coś Ciebie nie było ;)
    Super karteczki... ja własnie szukam sobie zdjęć ślubnych retro i też będę w tym stylu robić...Podglądałam Cię dziś na nk ;)... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. trzymam kciuki! a karteczki śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. e no koleżanko idziesz jak burza ;-)

    p.s. co do rózeczek to na giełdzie kwiatowej kupiłam są rożne kolory, ja mam białe i czasami w zależności od potrzeb je tuszem traktuje ;-)

    p.s.2 co do mojej biżu i Twojego komentarza, wiem że filc nie jest dostojny i elegancki, ale ja własne tak lubię nie standardowo, bo owszem mogłam ubrać ładny stateczny zestaw, ale wolałam coś poszaleć ;-), a przy okazji mam komplecik na inne okazje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne kartki, mi się zwłaszcza podoba ta blodozielona:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj:)Jakie piękne karteczki poczyniłaś...cudo i jeszcze w takich wspaniałych kolorkach :)Urocze:)

    OdpowiedzUsuń