Kupiłam i mam!!!!!
Moja minia maszyna - czyli 3 x M ;o)))
Tańsza od niejednego dziurkacza Marthy :P
I z jej udziałem powstaje większość moich nowych karteczek.
Oto:
Czerwona z tradycyjnym obrazkiem, szyszkami i gałązkami.
Zielona z Poisencją, bombkami i gałązkami....
Niebieska z szeroką taśmą od Kasi i dziurkaczem narożnym, którym się jeszcze nie chwaliłam.
Na koniec dodam, że skończyła już album z chrztu. Wkrótce fotki!!!!
istne szaleństwo ;-)
OdpowiedzUsuńsliczne sa wszytskie 3 :)A przeszycia pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńeeej, nie napisalas "guzik od aśko" :D:D:D:D
OdpowiedzUsuńjak tylko napisze licencjat,to sciagam ze strychu maszyne mamy! ;-)
karteczki oczywiście,że czaderskie!
no proszę kolejna maszynę nabyła:D kartki świetne :D
OdpowiedzUsuńTakie małe ustrojstwo a jakże cieszy :)))
OdpowiedzUsuńSuper karteczki powstały!