Wymianka

Pewnego pięknego listopadowego dnia napisała do mnie Pappu z bloga Rude wytwory prosząc o wymiankę. Paulina robi cudną biżuterię, a zapragnęła spróbować też swoich sił w scrapbookingu. Na początek - karteczki. Poprosiła mnie o papiery i jakieś przydasie w zamian za swoją biżuterie. Oczywiście zgodziłam się natychmiast, jednak realizacja mojego pomysłu trwała o wiele dłużej ze względu na brak czasu. Ostatecznie zdążyłyśmy się wymienić przed świętami. Przygotowałam dla Pauliny papiery, powycinałam je trochę dziurkaczami brzegowymi, narożnymi, nacięłam jej trochę scrapków - tu niezłą zabawę miała Lenka ;o)) i właściwie to już nie pamiętam co jej tam jeszcze zapakowałam. Oczywiście o zrobieniu zdjęcia pomyślałam dopiero za jakiś tydzień, kiedy przesyłka była już pewnie na miejscu ;o)) Może Paulina zrobiła fotkę to się pochwali, a jak nie to trudno.

Od Pauliny dostałam jej handmadową biżu. Normalnie cuda. Sami zobaczcie:
Brochy: piękne. Już je z dumą nosiłam:


Kolczyki jak bombki i te z Marylin - które to podbiły serca niemalże wszystkich moich przyjaciółek ;o))


Dwie pary kolorowych kolczyków:


Był jeszcze komplecik: kolczyki + wisiorek, ale podarowałam go siostrze na gwiazdkę i oczywiście uprzednio nie zrobiłam fotki ;o)


Pappu bardzo dziękuję Ci za cudną wymianę, emocje temu towarzyszące i za prezenty.

***
A teraz na wymiankę namawia mnie Annasza z bloga Na Tarasie, u której wygrałam nagrodę pocieszenia w organizowanym przez nią reniferowym candy ;o)) Czekam na przesyłkę od niej i właściwie doczekać się nie mogę, bo moja nagroda jest niespodziankę. Oczywiście pochwalę się i postaram się nie zapomnieć zrobić fotki.
A na wymiankę już bym się zapisała, ale muszę nadrobić zaległości. Jak już się obrobię to oczywiście zrealizujemy naszą zabawę ;o)

***
Pozdrawiam bardzo ciepło w te mroźne dni ;o))