Zrobiłam sobie dwie. Idealnie się wpasowały w bieżące wyzwanie CraftFun, uznałam jednak, że są zbyt mało inspirujące i na blog sklepowy się nie nadają :)
Ale Wam pokażę.
Użyłam tu baz A5, sztućców, czajniczka i filiżanki oraz dużej kamei - czyli tekturkowych elementów z CraftFun.
Bazy okleiłam papierem, a mniejsze elementy - pomalowałam farbą akrylową i pociągnęłam glossy.
Mądre teksty ściągnęłam z oryginalnych makatek naszych babć.
Filcowe guziczki - to również produkt CraftFun.
Makatki wiszą w mojej maleńkiej kuchni, w której zawsze jest bałagan i odciągają uwagę od nieumytych naczyń w zlewie :)
Ślę Wam upalne pozdrowienia i wracam do kuchni :)
cudne sa!ta z kuchareczka marzenie :)) a jaka to czcionka jest bo pieknie sie prezentuje?
OdpowiedzUsuńale fajowe,świetna ta czcionka:)
OdpowiedzUsuńi nie użyłaś wykrojnikowej serwetki-brawo:P
Ty to masz pomysły - rewelacja!
OdpowiedzUsuńSuper makatki! I te cytaty :)))
OdpowiedzUsuńmakatki są świetne i zapewniam, że bardzo inspirujące :) już mi coś po głowie chodzi :)
OdpowiedzUsuńMadzia, ostatnio mi koleżanka powiedziała, że tylko nudne kobiety mają w domu porządek i ja mam zamiar się tego trzymać, hihihi ;)))
OdpowiedzUsuńMakatki świetne!
oooo - zapiszę sobie :D
Usuń