Jesień mamy piękną. Przynajmniej u mnie na Podkarpaciu. Słoneczko, 20
stopni, lekki wiaterek. Wczoraj spotkałam na mieście dwie babeczki - rozmawiały. Jedna była w jesiennych botkach i kolorowej
apaszce na szyi, druga w japonkach i z pięknym dekoltem. Normalnie,
jakby się dwie epoki spotkały. Na prawdę mamy ciepło i na deszcz wszyscy
czekają, bo studnie wysychają.
Tym przydługim wstępem powitałam Was jesiennie.
Na blogu Decokreacji - pojawiła się moja inspiracja.
Dziś przychodzę do Was z delikatną dziecięcą karteczką z okazji
Chrztu. Karteczkę zapakowałam w pudełeczko - tak jest jeszcze bardziej
elegancko.
W przygotowaniu tej karteczki - pomogły mi nowe przecudne i barwne papiery UHK - Babie lato Twins.
Wykrojnikowe kwiatuszki, papierowa taśma, perełki w płynie i piękna wstążka - dopełniły całości, a ręczne przeszycia dodały niepowtarzalnego uroku.
Projekt nie skomplikowany, ale chyba przez to delikatny. Prawda?
Dziękuję za wszystkie komentarze, za odzew na Facebooku.
Ja znów mam plan popracować nocą, ale.... boję się, że ZNÓW skończy się na planach, bo jak zwykle zasnę.
P.S. Pamiętacie mój słoik-skarbonkę? 2 zł dziennie!!! Od czerwca zbieram i...... wytrwale dążę do bindownicy :) Wiem, że w odkładaniu wytrwam, ale czy na finiszu nie okaże się, że są ważniejsze wydatki -tego zapewnić sobie nie mogę :(
Trzymajcie kciuki!
Madzik, absolutnie "mój" kolor, rzeczywiście delikatne jest! Moja ulubiona również serwetka, jednak jeszcze się nie dorobiłam takowej :/
OdpowiedzUsuńCo do Chrztu, to "moje" dziecko (to od karteczki) też "się chrzci" 7-go :P:D
Bardzo mi sie podoba, taka skromna. Kolory też świetne. Co do skarbonki życzę wytrwałości.
OdpowiedzUsuńMój chrześniak też 7-go :)
Przepiękne! delikatne, bez przesytu uwielbiam takie prace i cudowny miętowy kolor!
OdpowiedzUsuńno to trzymam kciuki...
OdpowiedzUsuńkartka śliczna...delikatna. Bardzo podoba mi się obrazeczek w środku.
cos pieknego :) ja teraz wlasnie tez robie na chrzest karteczke i albumik ale dla dziewczynki :))
OdpowiedzUsuńPiękny komplet :)
OdpowiedzUsuńNo to ja dołączam się do zachwytów i powiem tylko, że karteczna "na żywo" jest jeszcze piękniejsza :-))))
OdpowiedzUsuń