wtorek, 30 października 2012

Karnet

.. na upojną noc.
Tym razem bez pin-up girl :)




Ja wolę te z babeczkami jednak :)

Pozdrawiaaaaam :)

9 komentarzy:

  1. Super taki karnet, może na Mikołajki zrobię mężowi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No popatrz, a ja właśnie wczoraj taki zrobiłam :) Tylko z panienką.
    Zresztą bezczelnie zerżnęłam inspirację od Ciebie ale już kiedyś pytałam o pozwolenie ;)
    Faktycznie z obrazkiem robi większe wrażenie ale i tak wyszedł super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spoko. Pozwalam. to też nie do końca mój pomysł na takie karnety, ja tylko wykonuje je po swojemu :D

      Usuń
  3. Lubię te Twoje karnety:) Chyba dla męża pod choinkę zamówię, tylko najpierw muszę go wyciągnąć do sklepu z bielizną po coś mocno koronkowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaaaaaa, nie wyciagaj go. idź sama i kup - tak, żeby nie widział. Potem podaruj karnet i wtedy koroneczki zrobią jeszcze większe wrażenie :D

      Usuń
    2. Ale najpierw będę musiała jego kartę gwizdnąć:) Hmmm, i jeszcze czerwone szpilki do tych koronek.... :)

      Usuń
  4. też wolę z babkami:)

    znalazłam coś dla Ciebie:
    http://summerhouse-kalinki.blogspot.com/2012/10/rozgrzewajace-candy.html

    :)

    OdpowiedzUsuń