Lecę z materiałem jak szalona. Przybywa mi tworów w pudełku, dlatego musze szybciej pokazywac zaległe prace.
Na dziś maleńkie Tildy na okrągłych karteczkach.
Trzy dziewczynki - każda jak Aniołek. Kolorowane kredkami akwarelowymi. Mocno rozmazywałam wodą, przez co i tusz się rozmazywał i zatracał swój żywy kolor.
Po skończeniu kolorowania - obrysowałam laleczki cienkopisem. Czy nie zepsuło to końcowego efektu?
Pozdrawiam Was serdecznie ...... :)
sliczniutkie sa :))
OdpowiedzUsuńNie zepsuło efektu końcowego:) Wyszło rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne jak zawsze i takie dopracowane - efekt murowany! Ściskam,
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają takie obrysowane:) podziwiam Cie za to kolorowanie!
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie okrąglaczki!
OdpowiedzUsuńSą śliczne !
OdpowiedzUsuń