Mam takich dwoje w domu. Jeden uwielbia ciąć wszystko. Nożyczki to jego ulubiony przyrząd, ciacha każdy skrawek na jeszcze drobniejsze skrawki. Scraperka zaś uwielbia wycinać drobne elementy, chlapać farbkami i kleić.
Pewnego dnia skumulowali swoje siły i ..... zrobili scrapa:
Jesteście pod wrażeniem, prawda? Scraper ma 2 lata i 8 miesięcy, Scraperka 5,5 roku.
Dostali od mamy pudełko ze ścinkami, nożyczki, klej, taśmę washi i kilka dodatków. Lenka wyciągnęła swój przyrząd do tatuaży i kreatywnie wykorzystała go w pracy nad scrapem :)
Zobaczcie tę współpracę rodzeństwa:
Efekt popsikanego i pochlapanego papieru za pomocą rozpryskiwacza do pisaków, czyli maszyny do tatuaży :) (Która mediująca scraperka zazdrości? :P)
A teraz zobaczcie kilka zbliżeń na efekt pracy moich dzieci:
I jak?
Ja jestem dumna z nich, że się rwą do pracy, że sprawia im to radość, i że tak świetnie im to wyszło.
To nic, że kosztowało mnie to sporo nerwów :PPPP
Pozdrawiam Was ciepło w ostatni weekend ferii.
P.S. Dzięęęęęęękuję za te wszystkie wpisy pod postem z zaproszeniami.
Urosłam z 5 cm co najmniej i aż chce się tworzyć dalej :))
Wow. Tego chlapacza to zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńA praca kapitalna :)
Oj będzie o nich głośno, będzie :)))
No chlapacz się świetnie sprawdza :)
UsuńŚliczny scrap małych artystów !
OdpowiedzUsuńWidać dzieci wyssały z mlekiem talent do tworzenia z papierków !
Lenka może tak, ale Mikuś..... no nie wiem. W sumie jeszcze czas by to przesądzać :D
UsuńAle super :)) przepiękny scrap i jaki profesjonalny :))
OdpowiedzUsuńA żebyś widziała jak artystycznie przyklejały taśmę washi...
UsuńZwłaszcza Miko :D
Strach się bać, co będzie dalej ;)
OdpowiedzUsuńAle wiesz, co jest najfajniejsze? Że potrafią się razem dobrze bawić!
Oj potrafią!!! Szkoda, że nie zawsze :D
UsuńNo pięknie -znam jeszcze 2chętne sztuki do przyłączenia sie do owego twórczego działania!!!Właśnie wróciłyśmy z Kraka..buziolki
OdpowiedzUsuńMusicie kiedyś wpaść na wspólne scrapowanie :)
UsuńA ja się zastanawiałam, gdzie jesteś, że Cię nie ma :D
Pięknie :) zdolne maluchy:) a chyba każda mama ma stan przedzawałowy gdy dziecko z nożyczkami i farbkami ;)
OdpowiedzUsuńja bardziej z tymi farbkami chyba. Miko ma swoje nożyczki i codziennie musi pociachac przynajmniej jeden papier A4 :)
Usuńdzieciaki w końcu po KIMŚ talent odziedziczyły....MAMUSIU masz prawo być dumna.
OdpowiedzUsuńDziękuje Basiu :D
UsuńJestem dumna jak paw :D
Ale zdolne masz Dzieciaczki! :)) pozazdrościć. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale nie zazdrość, bo mi się popsują :D
Usuńwow, ile warstw! a konewka z biedronką chyba od cioci asi?:P
OdpowiedzUsuń:*:*
hihihi -możliwe - już nie pamiętam :D
Usuń