Pachną upieczone kilka dni temu pierniki......
A u Was? Może choinka już pachnie?
My dostaliśmy już pierwsze kartki. Dziękujemy Aśko i Ani B. za piękne ręcznie robione karteczki!
A oto nasze pierniki :)
Poniżej ośnieżony domek z ręcznie malowanymi szybami.... oczywiście dostaliśmy od Sweet Project :)
Pięknie się wkomponował w nasze skromne pierniki.
Nam daleko do takiej perfekcji jak mistrzyni Asia, ale w tłumie między bombkami i nasze pierniki ujdą :)
A tak rodzinnie pracowaliśmy:
Narobiłam Wam smaka? :)
Miłego wieczoru,
Madzik
P.S. Dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnią karteczką.
Miałam tremę niepotrzebnie :*
Mmm, wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńOne są takie cudne, że bym je zjadła wszystkie :) Najfajniejszy ten z oczami :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie pierniczenie!!! Mam już za sobą pieczenie i dekorowanie pierniczków, a we wtorek byłam na ozdabianiu domków z piernika. Cudna zabawa, dla synka rzecz jasna... Heheh
OdpowiedzUsuńPiękne te Wasze pierniczki, nam wyszły jakieś takie... może mało eleganckie, ale smaczne :)
Pozdrawiam
narobiłaś!
OdpowiedzUsuń:*
Prawdziwa fabryka smakołyków :)
OdpowiedzUsuńPięknie i smakowicie :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)