Drugi pamiętnik dla 6-letniego Tymona, wiernego fana hulajnogi.
Tutaj wielkich wymagań nie było. Kolorystyka niebiesko-czarna. Jak widać odeszłam od tych kolorów, bo mi do Tymka nie pasowały. Trochę rozjaśniłam beżem i dodałam ryzykownie czerwony. Potem okazało się, że czerwony to ulubiony kolor chłopca :)
Kolorowe strony w środku przekładane journalingowymi karteczkami
Tymuś zadowolony z mojej pracy. Ochrzan nie dostałam :D
Okładki oczywiście z CRAFTfun, podobnie jak strzałki i gwiazdki.
Spis pozostałych materiałów znajdziecie w Decokreacjach.
Miłego dnia :*
Po tamtym mrocznym... - ten wywołuje miły uśmiech na twarzy... - gratuluję...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ogromna staranność i dopracowanie szczegółów w Twoich "cudeńkach", które tworzysz :)
A ten trzeci, też świetny!!!
:)
ps. Super, że są wakacje, można znaleźć trochę czasu na twórczość i podziwianie twórczości innych :)
A ja mam odwrotnie. W wakacje dzieci non stop w domu, non stop ze mną. Zostaje mi noc i to krótsza, bo dzieci chodzą później spać.
UsuńCo do pamiętników - to są to notesiki dla dwóch braci :)
No..., to też prawda..., u mnie to troszkę inaczej wygląda, bo nie mam w domu tych małych pociech ;)
UsuńNo i tym bardziej podziwiam i życzę sił i radości z tego kim jesteś i co robisz
:)
Jak Ty dajesz radę tak ładnie to ręcznie bindować?? Podziwiam :) u mnie zawsze coś krzywo wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuń