wtorek, 26 lipca 2011

Ciążowy dla Jasia

Jaś jeszcze w brzuszku u mamy, ale się odważyłam i zrobiłam dla niego albumik - pamiętnik.
Zawsze istnieje jakiś procent, że Jaś okaże się Jasią, ale w przypadku tej ciąży -jest to bardzo mały procent - przynajmniej tak twierdzą rodzice Jasia ;o))


Album robiłam w tajemnicy przed przyszłymi rodzicami, skrzętnie notując wszelakie ciekawe sms-y od nich, w których pisali o dziecku. Potem perfidnie wykorzystałam to podczas tworzenia.
Poniżej kilka fotek na temat każdej strony:


Tu - poniżej - widać domek z papierów od Middi, które wygrałam w jej candy. Idealnie mi się tu wpasował.
Albumik wykonany głównie na papierach "Mały Lord" ze scrap.com.pl i "Birdsong" Papermani z Kreatywnego Zakątka. Wkleiłam tu jednak masę dodatków z innych kolekcji.


Są tekturowe napisy ze Scrapińca...


.. słowa wycięte z papierów Reflection, oraz postacie Małego Lorda i jego pieska, a także ślimaki i grzybki z zestawu kreatywnego z Lidla ;o))


Bardzo miło robiło mi się ten albumik, przyznam jednak, że miałam ogromną tremę przed premierą - tą najważniejszą -przed rodzicami Jasia.
Dziś jednak otrzymałam tyle miłych słów zachwytu i .... prawdziwych emocji, że sama wzruszyłam się prawie do łez.

Mam nadzieję, że i Wam się spodoba mój pomysł na prezent dla bliskiej mi ciężarówki.....

Pozdrawiam Was....

16 komentarzy:

  1. Megi,album jest niesamowity! powiększyłam każde zdjęcie i oglądałam zachwycając się nad każdym szczegółem :))) wcale sie nie dziwię,że rodzice Jasia są zachwyceni!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopracowany w każdym szczególe, zadbałaś o wszystko, pięknie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja Wam powiem (napiszę), że zdjęcia w małym stopniu oddają urok i kunszt tego dzieła:) Byłam w szoku, że ręka ludzka i ludzka fantazja może stworzyć takie cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładny ten albumik. A myśmy się już chyba na jakimś candy poznały. W każdym razie ja rozpoznaję buzię ze zdjęcia i od czasu do czasu podglądam Twojego bloga. Dziękuję za udział w mojej zabawie. Pozdrawiam - Cejlon.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudo. Każdy detalik obejrzałam i się zachwycałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no tak bo to chyba do końca nie można być w 100% pewnym ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz talent, kobieto!:)
    album cudowny, zachwycać bym się mogła nim ciągle na nowo:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bo to jest bardzo piękny album, po prostu! bardzo mi się podoba kolorystyka, strona z usg mi wpadła w oko i ten journaling pod klapką okragłą. Świetny!

    OdpowiedzUsuń
  9. O wow. Dziękuję dziewczyny. Baaaardzo się cieszę, że spodobał się Wam album. Najbardziej lubie robić albumy, bo nigdy nie są twórczością masową. Zawsze robię album dla konkretnej osoby, z konkretnej okazji. Zawsze jest niepowtarzalny. I cieszę się, że jest też trochę ładny w Waszej ocenie. Chyba zaraz siadam do scrapowania po takich miłych komentarzach. Co tam, że wszystkie kubki i talerze brudne... poczekają. Miko śpi - trzeba korzystać ;o)
    Ale zanim - to coś Wam jeszcze pokażę.
    Dziękuję raz jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie jestem w ciąży, ale już wiem, że bardzo chciałabym taki album..:)
    Cudowny!!!!:)
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. przepiekny....właśnie czegoś takiego szukałam dla Zuzi...

    OdpowiedzUsuń
  12. piękny.. popłakałam się... serio...

    OdpowiedzUsuń
  13. super pomysł ja swoje przemyślenia ciążowe skrzętnie notuję w zwykłym zeszycie :)
    a ile taka przyjemność kosztuje :)?

    OdpowiedzUsuń