poniedziałek, 12 września 2011

Bocian kiszka przynieś im..... bliźniaki ;o))

Byłam w sobotę na najfajniejszym weselu ;o))
Było tak wesoło, zabawnie i miło, że szok. Bywały momenty romantyczne i wzruszające, ale ogólnie całe wesele było potraktowane "z jajem" ;o))
Czego się spodziewałam? Że będzie niebanalnie i że pierwszy taniec na pewno będzie piękny. Panna młoda tańczyła kiedyś "zawodowo" - w sensie od dziecka uczęszczała na kurs tańca i zdobywała nagrody na wszelakich konkursach. Pan młody - niby nie, ale.... wiedziałam, że ona mu nie odpuści ;o))
Oczywiście to co zobaczyłam, przeszło moje najśmielsze oczekiwania..... Państwo Młodzi odstawili tak szalony i zabawny taniec, że chyba nie zapomnimy go do końca życia.
Dziś również moje nogi odmawiają posłuszeństwa i czuję wszystkie swoje mięśnie, ale to chyba oznacza, że bawiliśmy się świetnie ;o))

A teraz już dość gadania.
Przedstawiam Exploding Box dla Iwonki i Maro - według mojego pomysłu ;o))), z którym to pojechałam do Krakowa!!!!







I zbliżenia na poszczególne karty:



Papiery, jakie użyłam to w większości kolekcja Reflections ze scrap.com.pl, a czerwone wstawki to ScrapPasja - Powiew Wiosny.
Ze względu na występowanie pasków po zewnętrznej stronie pudełka, zgłaszam go na wyzwanie wyzwanie #5 UHK "A MI TO PASI!"

Z okazji ślubu tych dwojga -zrobiłam jeszcze jedną kartkę. Pokażę może dziś, może jutro ;o))

Dziękuję ze wszystkie miłe komentarze pod kartką TDZ.
Teraz idę fotografować mojego kolejnego scrapa ;o)

8 komentarzy:

  1. super pudełeczko i te pomysły z obrazeczkami w środku też pierwszorzędne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne Ci wyszło:)
    ja też ostatnio s(po)tworzyłam kilka pudełek,ale składanie baz to moja zmora..

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe i pomysłowe!!!Pozdrawiam!Co do mięśni...przestaną boleć, a wspomnienia po fajnym weselu pozostaną :) Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne pudełko!!!!
    Dziękujemy za udział w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń