Moje pierwsze wygrane wyzwanie i "ślub w fioletach"

Witajcie,
na samym wstępie -wiadomość z ostatniej chwili - chwalę się (choć ciągle uwierzyć nie mogę), że wygrałam 8 wyzwanie w scrappasji. Klikając na link możecie zajrzeć na moją konkursowa pracę i zobaczyć karteczki pozostałych uczestników konkursu ;o))
Moją radość potęguje fakt, że wygrałam bajeczny zestaw papierów TEA HOUSE ;o))))


A teraz już z innej beczki ;o)
Przedstawiam moją ostatnią pracę w wyzwaniu miesięcznym w Craft4You. Temat ostatniego wyzwania - czwartego - to "ślub w fioletach".
Ja zrobiłam karteczkę.




Gołąbki to mój prywatny stempelek do druku, który wygrzebałam z czeluści mojego komputerka ;o)


Zarówno ćwiek, jak i przepiękna gałązka bzu wycięta z papierów Radiant Crafty Secrets pochodzą ze scrap.com.pl
Papier bazowy pochodzi ze starszej kolekcji ILS.

Na dziś wystarczy! :P
Pozdrawiam Was, a dobra wiadomość jest taka, że mimo iż w tym roku znowu nie będziemy mieć wakacji - może uda nam się wyjechać na kilka dni do rodziny aż do Suwałk!!!


P.S. Ale ze mnie gapa!!!!!
Zapomniałam dodać, że moja najukochańsza, najśliczniejsza, najcudowniejsza córeczka LENKA - obchodzi dziś swoje 4. urodziny.
4 lata temu o tej porze - wyglądałam tak:


O 23:45 urodziła się ONA:


A teraz trudno uchwycić ją aparatem - w pozycji siedzącej ;o))

Dziś mam już 4-latkę w domu.
Wszystkiego najlepszego Córeczko!