piątek, 16 kwietnia 2010

Ślub wiosną

Burza nadchodzi, co chwilę brakuje prądu, więc nie wiem, czy zdążę cosik Wam tu dziś pokazać.
Poczyniłam dwie nowe karteczki ślubne.
Dziś miałam mało czasu, więc nie było sensu rozkładać się z albumami, a więc dla zróżnicowania sobie pracy zrobiłam te ślubne. W ogóle to pewnie teraz będzie ich sporo, bo sezon ślubny rozpoczęty.
No więc oglądajcie.

Karteczka pierwsza, ale zrobiona jako druga ;o)
Oliwkowe kwiatuszki oczywiście od Izy, z Nitką i szydełkiem życie oplątane. Oraz mój tajemniczy stempelek, a także ściśle wiosenne kolory, przytłumione troszkę tą oliwką.




Diamenciki od przyjaciółki z zagramanicy ;o)




Karteczka nr 2, a wykonana jako pierwsza. Znów wiosenne kolory.






Tak mi dziś upłynął dzień. Popołudniu mieliśmy USG brzuszka i.... ukazała się nam mała niespodzianka ;o)

A co do pozostałych prac, to... winietek mam już ponad 80 szt. Wbrew pozorom robi się je bardzo szybko. Wiązanie kokardek męczy trochę kręgosłup, ale patrząc na efekt - odczuwam przyjemne zmęczenie.
W weekend będę pracować nad tylko nad albumami. Tak postanowiłam, ale co mi z tego wyjdzie? ;o)))

Pozdrawiam Was cieplutko.

4 komentarze:

  1. Śliczne karteczki :) widzę, że rozkręciłaś się na dobre, tak trzymaj! cuda robisz :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. kartki mega, zwłaszcza pierwsza!
    a niespodzianka, tzn. syn czy bliźniaki? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastczne karteczki...piekne kolorki:)Cudo!Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo optymistyczne karteczki :)

    OdpowiedzUsuń