wtorek, 20 września 2011
dla mamy z okazji urodzin...
...sztaluga.
Wykonana głównie z papierów TSC "Jasna strona życia"
Skrzydła wycięte z papieru motylkowego, który dawno temu kupiłam w scrap.com.pl - pokryte są brokatem ;o)) Tego papieru nie ma już chyba w sklepie.
Na koniec - rzut okiem na całość.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za każde pozostawione tu słowo.
Dziś dostałam kolejny zapas papierów - tym razem od cioci. WOW - tylko to przyszło mi na myśl jak je zobaczyłam.
Dodatkowo dotarły do mnie jeszcze w zeszłym tygodniu papiery od Mirabeel, które wygrałam w candy. Papiery Bo Bunny + bazy albumowe, notesik dla journalingu, szablony, kwiatki. Znowu WOW!
Mam nowy regał i nadstawkę na biurko - bo zaczynam się nie mieścić ;o))
A ze złych wieści, moja drukarka zawiodła na całej linii... wrrrrrr
No to pa - lecę spać!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Prześliczna jest ta karteczka i te papiery, ech... :)))
OdpowiedzUsuńależ klimatyczna karteczka
OdpowiedzUsuńI ja dopisuje się do życzeń.-aga
OdpowiedzUsuń... ale to nie dla mojej mamy, Aga ;o))
OdpowiedzUsuńjaka piękna kartka, dziękuję za komentarz u mnie i odpowiadam na pyt ogólnie wydruki z atramentowej do transferów się nie nadają (można oczywiście spróbować) - rozmazuje się to to
OdpowiedzUsuńpróbowałam kiedyś z atramentowej, stosując odpowiednie medium do transferu i niestety obrazek mi się rozmazywał:/
z acetonem nie próbowałam
piękna karteczka...moja drukarka też padła, a bez tego ciężko
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka!
OdpowiedzUsuń