Mój scrap nr 2 jest typowo wakacyjny i dotyczy tegorocznego wyjazdu na Suwalszczyznę. Od razu mówię, że zdjęcia są fatalne, ale tego dnia aparat się chyba na mnie uwziął. Zrobiłam z 30 zdjęć chyba i żadne mnie nie zadowoliło. Pokazuję więc to co mam.
Oto i moje dzieło....
30x30 cm
Wieki pewnie mi zejdzie, zanim nauczę się robić piękne scrapy. Temu strasznie daleko do ideału :P
Zbliżenie na tytuł i wiatraczek:
Na zdjęciu poniżej widać warstwy i efekt 3D:
Żurnaling umieszczony na Karolowym tagu:
Efekt prawdziwej wody uzyskałam oczywiście dzięki Glossy Accent ;o))
Praca wykonana na papierach TSC "Jasna Strona Życia", w lewym dolnym rogu - grzybek - wycięty z papierów od Middi, które również wygrałam w candy ;o)))
Znajdziecie tu też trochę brokatu, perełek w płynie, kwiatków i innych wycinanek z "niepamiętamjakich" papierów ;o)).
Tekturkowe ozdoby i ptaszek wycięty z papierów "Mały Lord" pochodzą oczywiście ze scrap.com.pl
A teraz już piszcie komentarze, ale bardzo się nade mną nie pastwcie ;o))
Mój scrap - już wisi na ścianie.
Pozdrawiam Was ciepło. Lecę gotować obiad, a w planach mam jeszcze zrobienie Lo na pewne wyzwanie :D
idealnie letni i wakacyjny :))
OdpowiedzUsuńjednak ja wolę,gdy kompozycja "wychodzi" z jednego miejsca lub jest "na jednym pasie",a nie jest porozrzucana :))
to mówiłam ja, scrapowa znawczyni - na swoim koncie mam już 4 ^^:D
:*
rany ile tam szczegółów
OdpowiedzUsuńUlalalaaaaaaaaaaaaaaa,aleztu się dzieje na tym scrapie:D Świetny jest! A co do liftu,tonie widzę przeciwwskazań:P
OdpowiedzUsuńŚwietny scrap !
OdpowiedzUsuń