środa, 15 lutego 2012

Szuflada wyzwanie#4

Na blogu Szuflady - ruszyło kolejne wyzwanie: "Podaruj coś swojej torebce"
Tym razem zadanie wymyśliła Licho nie śpi.

Po szczegóły zapraszam na bloga Szuflady, a poniżej przedstawiam moją interpretację tematu - jako inspirację dla Was.


Oto mój nowy adresownik, bo w starym strasznie mam już nakreślone przez te wszystkie Wasze przeprowadzki ;o)

Korona z craftfun - przeleciana crackle accent ;P

Papierki w kratkę to Old School - pink paislee. Na promocji były tu. Kupiłam bez przekonania, ale.. został mi jeden arkusz - bo tak fajnie się z nimi pracuje ;o)

Czas na wykonanie pracy na to wyzwanie macie do 24 lutego.
A zaraz potem - pojawi się... moje wyzwanie :D
Zapraszam!

P.S. U sąsiada na dole znowu cyklinują parkiet - wrrrrr. Miko śpi - ciekawe jak długo.....

5 komentarzy:

  1. zawsze się zastanawiałam po co komu adresownik, skoro są kalendarze i notesy, aż w końcu znudziło mnie co roku przepisywanie wszystkich adresów od nowa :P Do takiego pięknego adresiajnka podam Ci mój nowy śliczny adres we Wrocławiu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie mogę się doczekać ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny:) ja mam adresy w kalendarzu, ale taki adresownik to chyba lepszy pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny!
    ja mója zalałam niestety :/znaczy sam się wziął i zalał:P

    OdpowiedzUsuń