Wczoraj byłam w Rzeszowie na Spotkaniach Scrapowych.
Było super. To chyba lepsza impreza niż Wielki Zlot w Warszawie, bo był czas na wszystko. Było przyjemnie, kameralnie, do wszystkich był czas się uśmiechnąć, zagadać, tylko nie zawsze była śmiałość :))
Ale nic to.
Do Rzeszowa zabrała mnie spod domu przecudna Bryzia. W sumie to zabrała nie tylko mnie, bo również swoją przyjaciółkę i córeczkę Olę. Ola chyba złapała bakcyla, bo dorwała kącik dla dzieci i zrobiła dwie karteczki, które za chwilę się pojawią. Natomiast Gabi, przyjaciółka Bryzi - jest idealna jako pomocnik przy robieniu zakupów :))
Pozdrawiam Was dziewuszki.
Do Rzeszowa dotarłyśmy okrężną drogą, z powodu wypadku na trasie... ale jak już weszłyśmy, to obściskiwaniu nie było końca :)
Pierwszą osobę jaką wyściskałam była Peninia i, o zgrozo, nie mam z nią fotki!!!!!
A tu cała reszta:
Ja i Bryzia
Z kochaną Aśko, która jechała taki kawał, żeby się ze mną spotkać :* i Scrapmanem, który jechał jeszcze większy kawał, ale już nie specjalnie dla mnie :))
A tu już Ola, córeczka Bryzi, ze swoimi karteczkami zrobionymi w Rzeszowie
Dobre duszyczki, które przywiozły mi Aśko z daleka: Danusia i Kaja, i oczywiście ja i Aśko <3 p="">
Potem było trochę zakupów. Przyznam się, że wiele nie szalałam, bo tydzień wcześniej zrobiłam zakupy internetowe i byłam lekko spłukana :)
Potem był czas na pamiątkowe fotki:
z Aśko
z Tenshi, dla której zawiozłam moją budkę :)
Z Magiczną Szefową - Marcią i Magicznym Szefem w tle :)
Z Dominiką - Selenneą z DT Decokreacji
Muszę napisać, że Dominiczka to strasznie sympatyczna osóbka, od której bije niesamowita energia.
Cieszę się, że Cię poznałam na żywo :)
Z Novinką
z Tirenką
Spotkałam też Monikę, Mrouh, Elwirę-k (którą myliłam cały czas z Tenshi), Pejtoon, Shokę, GosięK z DT Magiczna Kartka (i jej nie poznałam, zorientowałam się, że to ona w drodze powrtonej, kiedy zobaczyłam wpis w moim pamiętniku). Poznałam sympatyczną załogę sklepu Na strychu.
Jeszcze na pewno kogoś spotkałam, poznałam, ale..... już nie pamiętam kto to był.... :)
Nie gniewajcie się - ja tak po prostu mam. Nie kojarzę! :))
Potem byłam na warsztatach u Karoli.
Wspólne scrapowanie to jest to, co podoba mi się najbardziej, dlatego.... rozwinę ten temat w przyszłości :)
Warsztatowy zestaw od Karoli
Warsztatowa załoga.
Ja chyba Was wszystkim znam z blogów, ale.... nie umiem Was dopasować do nicków :((
A tutaj z Miszczynią i przemiłą osóbką - Karolą.
I jeszcze na koniec - Panna Totti - strasznie fajna kobitka i moja sąsiadeczka na warsztatach :))
Było super. Moje bateryjki się naładowały pozytywnymi emocjami i słońcem, bo podczas warsztatów świeciło mocno na mnie :)
Cała impreza była kameralna, nie było tłumów. Był czas na spotkanie z właścicielami znajomych sklepów, na pogaduchy i herbatkę z przyjaciółką, na pamiątkowe fotki, chwilę rozmowy z znajomymi buziami i na spokojne zakupy.
Na prawdę, takie spotkania są lepsze!!!
Dziękuję organizatorom, że zaufali Podkarpaciu <3 p="">
3>
Do Rzeszowa zabrałam identyfikator i prace konkursowe. Tutaj zaczyna się kolejna historia, więc opowiem Wam następnym razem :)))))
Zabrałam też urodzinową karteczkę i prezent dla Aśko, ale na relację z tego też chwilkę poczekacie, bo nie chce pisać epopei narodowej. Zrobi się z tego pewnie brazylijski tasiemiec :)
Buziaki ślę i....
DZIĘKUJĘ !!!!!
3>
Nigdy nie byłam na podobnym zlocie. To musi być bardzo ekscytujące spotkać w jednym miejscu tylu ludzi, z którymi łączy cię wspólna pasja, dzielić się doświadczeniami...
OdpowiedzUsuńja też dopiero teraz z relacji widzę kogo widziałam :)))
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia Madziku...w 2014 :D może na parapetówie? :))))
Dzięki za szczyptę zlotowego klimatu... - musiało być cudnie, bo wyglądacie suuuuper!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i wyglądam kolejnych części relacji ;)
Ja na warsztatach poznaję Izę :) Tak myślę :) Nik 'artiza' :)
OdpowiedzUsuńwidzę że super było i tak trzymać :) żałuję, że mnie nie udało się tam być, ale mam nadzieję, że niedługo jakaś okazja się nadarzy :)
OdpowiedzUsuńByło cudowni!. Super się razem scrapowało :*
OdpowiedzUsuńO matko, zazdroszczę, chyba z szydełka przeskoczę na kartki i do Was dołączę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja :) Fajnie zobaczyć Wasze uśmiechnięte buziaki :)
OdpowiedzUsuńByło rewelacyjnie! Bardzo się cieszę, że mogłam Cię osobiście poznać :) A domek - tak jak sie spodziewałam, juz był kilkukrotnie uprowadzany przez małe rączki z mojej pracowni do pokoju córci, ale jednak wrócił na swoje miejsce. Jednakże córa zaznaczyła, że na następny zlot jedzie ze mną, bo musi Cię poznać i poprosić o swój domek :D
OdpowiedzUsuńByło super pozdrawiam Madziu
OdpowiedzUsuńAle teraz już nie będziesz mnie mylić??? ;))) ja oczywiście nie zabrałam aparatu, dlatego cieszę się z Twojej fotorelacji :) no i z całą pewnością moje 175 cm wzrostu do "drobnych" nie można zaliczyć :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńPóźno ale dotarłam cudowna relacja kochana zazdroszczę Ci tego ,że znasz ich wszystkich i takie relacje macie :) i widzę ,że i moja córcia pozowała :)))super dziękuję nastepnym razem znów razem się wybierzemy :)
OdpowiedzUsuńA ja , czyli Gabi...... kolejnym razem tez się zgłaszam ......będę służyć pomocą przy zakupach .. czyli nosić torby :-). Madzia pozdrawiam...
Usuń