Aśko urodziny miała. I co można jej podarować, skoro ona sama umie sobie wszystko zrobić??? ;o)
Długo myślałam nad tym - czego Aśko jeszcze nie ma?
I zobaczcie co wymyśliłam...
Oczywiście nasajmprzód - karteczka urodzinowa.
Ta wykonana z pięknych jesiennych papierów BoBunny Forever Fall
Jeden z papierów w tej kolekcji jest cały w kółeczka. Ja powycinałam z niego różne kolory kółek i przykleiłam na niebieską bazę. Dlatego karteczkę zgłaszam na wyzwanie nr 6 w Galerii Rae "Na krągło"
Teraz sobie pooglądajcie: karteczka miała być troszkę szalona i typowo jesienna.
Potem pomyślałam, że ofiaruje Asi - mój malinowy dżemik. Pierwszy raz w tym roku - robiłam dżem z malin. wyszedł przepyszny - dlatego warto było się nim podzielić. Żeby nie było banalnie - ubrałam słoiczek ;o)
I została część najtrudniejsza. Co zrobić papierowego?
Padło na Art Journal. Wiedziałam, że Asia jeszcze takowego nie ma.
Umyślnie nie zdobiłam okładki, by Asia mogła zaszaleć sama. Od siebie dałam tylko napis, a Leonardo dołożył Damę z łasiczką ;o)
W środku umieściłam duże szare koperty.
A na pierwszej sama się wpisałam ;o))
To dopiero mój drugi wpis do artjournala.
Poniżej macie zbliżenie na tło, jakie wykonałam farbką akrylową.
Najpierw pomalowałam kopertę niebieską farbką, a następnie, kiedy jeszcze była mokra przyłożyłam do niej stronę z gazety:
Po wyschnięciu mamy taki efekt:
Od Asi zależy, co zrobi z dziennikiem. Czy to będzie jej prywatny artjournal, do własnych wpisów i ćwiczeń, czy może potraktuje go jako pamiętnik na wpisy innych? Tylko wypatrywać decyzji Aśko ;o)
Tak się prezentuje artjournal - w całości.
Na koniec dodam jeszcze, że Lenka świetnie sobie poradziła na rozdaniu dyplomów i nagród w konkursie ekologicznym. Nasze Skarpetkowce zostały nawet wyróżnione. O wszystkim możecie przeczytać na blogu przedszkola. Jest tam nawet zdjęcie Lenusi - odbierającej dyplom.
Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko i śmiem radośnie donieść, że wygrałam notes u Jaszmurki ;o) Co za fantastyczna wiadomość ;o))
swietny ten art journal jest :) Ty to szczesciara jestes candy co chwila jakies wygrywasz :))
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam przypadkiem Twój komentarz o embossowaniu i chciałam Ci powiedzieć, że moja suszarka taka zwykła prosta rurka, embossuje tak samo jak nagrzewnica. Jednak nie wszystke dają radę, musi miec dosc gorący strumień powietrza, moja topi tylko na trójce, tak ,że nagrzewnica mi zupełnie nie jest potrzebna :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJa taką właśnie suszarkę mam,tylko na czubek nic wtedy nie zakładam i dmucham bardzo blisko tak 2-3 cm od stempelka jakieś 0,5 do 3 min.( zależy od pudru. Puder to raczej nie kuleczki tylko proszek z tym , że są rózne drobniejsze lub grubsze i dają różny efekt, bardziej gładką lub porowatą powierzchnię.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
moje, wszystko moje! :D
OdpowiedzUsuńgratuluję wyróżnienia za skarpetkowce :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna kartka !!!
OdpowiedzUsuńZachwyciła mnie kartka - piękna i z humorem;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;-)
wpadamy na dżemmer :P mniammm
OdpowiedzUsuńświetna karteczka ...a skąd taki fajowy obrazek ...wydruk ?pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak, wydruk znaleziony w necie.
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka,bardzo podoba mi się sposób na zrobienie tła
OdpowiedzUsuńUrocza karteczka :) Wspaniale wymyśliłaś tło w art jurnalu :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Galerii Rae :)