Witam Was w nowym roku. Nie zdążyłam złożyć życzeń wczoraj, więc dziś przyjmijcie ode mnie wszelakie dobre i pozytywne życzenia na nadchodzący rok. Wielu nowych twórczych wieczorów i poranków. Nowych umiejętności, weny i czasu by realizować wszystkie swoje scrapowe pomysły.
Ja stary rok zakończyłam scrapując ;o)
W ciągu kilku ostatnich dni wykonałam grubaśny album. Pokażę dopiero za jakiś czas, bo jeszcze nie sfotografowałam. W Sylwestra robiłam pracę na wyzwanie Szuflady, o czym już wkrótce na blogach. Potem imprezowaliśmy z Lenką w piżamach. Strasznie lubię takie nasze spokojne, niczym nie popędzane dni, czy wieczory. Miko sobie słodko spał i nie budziły go nawet fajerwerki, a musicie wiedzieć że mieszkamy przy rynku miasta i tu najwięcej hałasowano ;o)
A dziś chcę pokazać Wam zaległą pracę. Nie jest to nic wysokich lotów, ale wykonałam to specjalnie dla malutkiego nowego mieszkańca ziemi - Jasia.
Pudełeczko!
Na buciki!!!
A podarowałam je razem z karteczką, którą specjalnie dla mnie, a raczej specjalnie dla Jasia wykonała mamajudo, w ramach wygranej w organizowanym przez nią facebokowym candy ;o))
O szczegółach możecie przeczytać - klikając w link mamajudo. Karteczka była opatrzona w ręcznie robione pudełeczko - niestety nie sfotografowałam go. Jednak do Jasia poleciała w moim pudełku, gdyż do tamtego nie zmieściły się buciki ;o))
Oto ona!
Piękna prawda?
Teraz lecę zastanawiać się czy podołam wykonać niecny plan Asicy..... ;o))
Noworoczne buziaki posyłam.
MAdziu wszystkiego dobrego w Nowym Roku!nie zastanawiaj się:)będzie fajnie:)
OdpowiedzUsuńprzesympatyczne pudełeczko ;-)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny prezent:))
OdpowiedzUsuńciekawe co knujecie.. :))
Piękne!!!
OdpowiedzUsuń