Czasem miewam zaszczyt wykonania karteczki specjalnej. Karteczki, która ma być idealnie dopasowana do adresata. Tak było tym razem. Dostałam piękne zdjęcie z gór, z Doliny Chochołowskiej najprawdopodobniej, i to właśnie zdjęcie musiałam ująć w urodzinowej karteczce dla przyjaciela - mężczyzny.
Zobaczcie, jak mi wyszło :)
Jak widzicie - nawet troszkę chlapnęłam tuszem, żeby nie było specjalnie elegancko.
Kartkę zdobią zębatki i ramka z CRAFTfun, oraz papiery Galerii Papieru.
Mam nadzieję, że Solenizantowi się spodoba.
A ja? Hmmm.
Zakończyłam dziś pewien etap w życiu i... zaczynam kolejny. Wydaje mi się, że ciekawszy i wzbudzający więcej pozytywnych emocji. Oby!!!
Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za wszystkie komentarze, jest mi strasznie miło je czytać :)))
ciekawa kartelucha ;)))
OdpowiedzUsuńnowy etap?!
albo kontynuacja planów? realizacja marzeń? :))))
Usuńsuper wyszła karteczka :) zdradź rąbka tajemnicy z tym nowym etapem :)
OdpowiedzUsuńlepiej nie zapeszać. Lepiej to wszystko dobrze zaplanować i rozegrać :)
UsuńW realu karteczka jest jeszcze piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńlubię to :)
UsuńKarteczka wygląda bardzo fajnie, coś mi tylko te kółka zębate nie pasują do tych krokusów, ale najważniejsze, żeby pasowało do odbiorcy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń