poniedziałek, 15 marca 2010

30 urodziny pewnego męża


Tak się sprężyłam wczoraj, że zrobiłam kartkę dla męża, na zamówienie pewnej żony ;o)
Chciałam, żeby wyszła taka ze szczyptą czerwonego sexu, co mam nadzieję oddaje czerwone piórko.
Nie dorobiłam się jeszcze żadnych stempelków, więc "30" jest nadrukowana.
Fajny efekt podwójnych napisów i zdjęcia odkryłam przypadkowo. Wydrukowałam dwie wersje: na papierze szarym - pakownym i na białym wizytówkowym, bo nie mogłam się zdecydować, która będzie lepsza. Jak widzicie - użyłam obu.



Liczę na szczere opinie.
A i dziękuje bardzo za przemiłe słowa w komentarzach oraz na mejla.

3 komentarze:

  1. super ta karteczka jest :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak dla mnie bomba !
    Też osotnio myślałam o kartce w takim stylu z MArlin Monroe :)
    Zapraszam wieczorem do siebie, wkleje moje dzisiejsze karteczki retro wielkanocne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna karteczka...super!!!Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń