Dziś pokazuję trzy mini. Karteczki z okazji narodzin...
To tyle.Reszta będzie może jutro.
Sobotę też miałam pracowitą, choćby ze względu na to, że Ojciec Dyrektor poszedł do pracy ;o/// (Nienawidzę pracujących sobót.)
Sprzątanie i pranie to nie były jedyne czynności jakie wykonywałam w sobotę. Wieczorkiem zrobiłam coś jeszcze ;D
Wkrótce pokażę.
Pozdrawiam Was.
Aha i trzymajcie wciąż kciuki ;o)
Spodziewaj się przesyłki, a w niej m.in. czegoś, co przyda ci się do tego typu karteczek:)
OdpowiedzUsuńoj oj - Iza zaintrygowałaś mnie ;o)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w sobotę miałam pisac i pytac jak tam moja chusta ;o)))
Aleś mnie teraz zaciekawiła. Lecę do okna wypatrywac listonosza ;o))
Madzia! Piękne są, a ta pierwsza normalnie cudo!!!
OdpowiedzUsuńFajne karteczki :)
OdpowiedzUsuńsuper wyszły!:) szczególnie ta pierwsza - z misiaczkami:)
OdpowiedzUsuń