środa, 4 stycznia 2012

ScrapLift #1/2012

Od dłuższego czasu planowałam, że będę się uczyć robić scrapy. Tak na prawdę -to ja bym chciała już umieć ;o)), ale tak się nie da. No i niby coś zaczęłam, coś zrobiłam, a potem przerwa, bo zawsze coś. Moje noworoczne postanowienie - to właśnie zawziąć się i przynajmniej jednego w miesiącu zrobić. Chciałabym więcej. Ale postawiłam sobie to przynajmniej.
I tak się żaliłam tu i tam, aż mnie Asica pogoniła ;o)) No i namówiła mnie do liftowania.
A wyglądać to będzie tak, że będziemy sobie wybierać ciekawe Layouty i zadawać sobie nawzajem do zliftowania. Oj bałam się trochę.... ale co tam - podjęłam wyzwanie Asi. Nie ograniczyłyśmy się czasowo. Po prostu każda robi swoje, a jak oba będą gotowe to publikujemy ;o))
Strasznie się cieszę, że zaczęłam. A wy będziecie obserwować - jak zdobywam wiedzę, umiejętności i jak się rozwijam w tym temacie.... czy w ogóle się rozwijam ;o)

Pierwszy Lo wybierała Asia. Oto moja odpowiedź (a trzeba Wam wiedzieć, że mam stresa jak przed egzaminem wstępnym):


A to oryginał, zaczerpnięty STĄD:


Kilka zbliżeń na moje szczegóły:


Lenka zobaczyła pochlapany papier farbą i mówi:
-Oj mamo, takie ładne kartki robisz, a tu tak nabadziałaś...
Pokiwała głową i poszła ;o)

Psiknęłam też Glimmerem i..... powyginało mi papier ;o///

Słowa krytyki mile widziane, ale proszę o łaskawość ;o)

Pozdrawiam Was wieczorową porą i lecę robić kolejny projekt - przyznam się, że znów malowałam farbami ;o))

7 komentarzy:

  1. bardzo fajnie wyszło:)jeszcze kilkadziesiąt zrobimy i będziemy mistrzami.nad nazwą musimy pomysleć faktycznie:)
    Muszę Cię nauczyc zdjęcia jeszcze robic tym LO'som:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny jest! Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciepły scrap:-)i do tego trochę "bałaganiarski"

    Ja słów krytyki nie użyję...dla mnie scrapowanie to ta strefa gdzie scrapujący przekazuje swoje uczucia, opowiada historię, wydarzenie, przeżycie i pokazuje jak to czuje...
    Ciepło pozdrawiam i lojalnie ostrzegam - wciąga ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja osobiście nie mialabym serca,żeby zapaćkać słonecznik :)))
    a poza tym, podpisuję się pod słowami malflu :))
    a wiesz co dziś postanowiłam? ..robić przynajmniej 1 scrapa/miesiąc...więc wyobraź sobie,jak się uśmiałam, gdy przeczytałam Twoją notkę ;))) :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Asica, Madzik nauczcie mnie też ;( ja też chcę tak ładnie SCRAPOWAĆ bo niestety nigdy jeszcze nie robiłam LOsa... a album na nie nawet kupiłam...:D
    Madziku, Twój scrap jest taki pełen ...ciepła:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetnie sobie poradziłaś ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny scrap! I jak ładnie nabadziałaś tą farbą :)

    OdpowiedzUsuń